Fe, jak dziś słońce świeciło

Dzieci idą na "Dzireci z Bullerbyn" do Teatru Syrena

Czy wśród tych dzieciaków są jeszcze Lisy, Lassa i Bossa, Anny i Britty oraz Olla? Fot. Tadeusz K. Kowalski

Nie wydam dziś 45 zł na bilet do Teatru Syrena na „Dzieci z Bullerbyn”.  A chciałabym wiedzieć czy w spektaklu  sześcioro dzieciaków sprzedaje przy drodze wiśnie? Ubóstwiałam ten fragment, w którym Lasse pyta: „kto to postanowił, że ma się lubić, gdy słońce świeci, a nie lubić, gdy się kurzy?”. Umówili się, że polubią kurzawę.  „Lasse powiedział:

– Ach, jak dzisiaj pięknie się kurzy.

Britta przyznała:

– Tak, na tej szosie ślicznie się kurzy, przepięknie.

Bosse zaś dodał:

– Gdyby tak chciało trochę więcej pokurzyć”.

I zaraz  j- ak na zawołanie - przejechała ciężarówka  i Anna, która „stała w kłębach największego kurzu”, „wyciągnęła ręce przed siebie i zawołała:

– Ach, jakiż piękny, piękny kurz!

Potem zaczęła kaszleć i nie mogła powiedzieć już nic więcej.”

Wiele razy czytałam „Dzieci z Bullerbyn” a ten fragment należał do najczęściej przeze mnie czytanych.  Śmiałam się w głos. Czy dzisiaj też to dzieci śmieszy? Ciekawa jestem.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *