Last minute przez życie, wakacje w Afryce i inne podróże
Grażynka Sip
Łóżeczko było metalowe. Jedna ścianka opuszczała się, ale dopiero gdy ktoś dorosły mnie uwolnił. Spałam w tym łóżeczku do szóstego roku życia. Dzięki mnie, Dorotka spała w nim krócej. Ja przejęłam je po niej. Jak wiele rzeczy i ubrań w dzieciństwie.
Gdy błam mała, nie robiło się za dużo zdjęć. To kłopot był i zbyteczne koszty. Rok 1959.