Ostatnie kilkanaście miesięcy swego życia Andzia Miąsek mieszkała ze swym wnukiem i jego rodziną w Pruszkowie. Wcześniej pewnego dnia powiedziała, żeby ją zabrali do jakiegoś szpitala "czy do czegoś takiego". Na zdjęciu na spacerze z synem Mirkiem i jego drugą żoną Klarą, mamą Michała, który urodził się w 1970 roku. To drugi wnuk cioci Andzi. Jacek urodził się siedemnaście lat wcześniej. Gdy zachorował na Heine-Medina w piątym roku życia, babcia stała się dla niego najbliższą rodziną. Opiekunką w chorobie na dobre i na złe.