Last minute życia gołębia

Ul. Gagarina w Warszawie. Zdycha gołąb. Na koniec coś wsunął do dziobu. Też tak zrobię. Może krewetkę z masełka z czosnkiem? Albo kawałek ciastka, a może odrobinę lodów? Można wziąć kęs kaloryczny. Np. odrobinę chałwy!.
Ul. Gagarina w Warszawie. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Na koniec gołąb coś wsunął do dziobu. Też tak zrobię. Może krewetkę z masełka z czosnkiem? Albo kawałek ciastka, a może odrobinę lodów? Można wziąć kęs kaloryczny. Np.  kawałek chałwy!

 

 

 

 

Zapisz

Zapisz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *