Chwilami było słońce. Znów przeszłam 15 kilometrów. Satysfakcja i przyjemność.
Tag Archives: Puszcza Kampinoska
Kilka powodów do radości z życia
Trzeba iść, wiele kilometrów, zawsze do przodu
Fof. Tadeusz K. Kowalski
Palmiry. Przed startem trzeba było się napić. Rysiek niedawno skończył 87 lat, a zaraz Alina skończy 79. Dziś było nieźle, 12 km w trudnym terenie, bo nie chodzimy po utartych szlakach. Ja przeszłam więcej, bo chodzę tam i z powrotem. Z grubsza 15 km. Żaden wyczyn, a jest frajda.
Szczęśliwa dwunastka i trzy psy
Nasz senior ma skończone 86 lat. Na ogół jest przewodnikiem, bo nie chodzimy utartymi szlakami po Puszczy Kampinoskiej. Tacy jesteśmy chuligani i łobuzy. Dziś prowadził Jurek (80 lat). Wystartowaliśmy z Wierszy. Po drodze minęliśmy cmentarz i tablice upamiętniające żołnierzy AK z Grupy Kampinos. Pierwszy śnieg szybko stopniał. Cztery godziny marszu.
Weekend bez pracy
Fot. Tadeusz K. Kowalski
Nie pamiętam, kiedy miałam wolną niedzielę, choć nie pracuję w hipermarkecie. Nawet nie musiałam wychodzić z domu. Po prostu siadałam do komputera i pracowałam, żeby zrobić to czego się podjęłam i w terminie. A tu przyszła wolna niedziela. Podłączyłam się do ośmioosobowej grupy. Bez pośpiechu przeszliśmy 10 km z hakiem. Błoto, ziąb nie są straszne, gdy człowiek chce się poruszać na świeżym powietrzu. Nagrodą jest satysfakcja i lepsze samopoczucie. Dziś miałam dobry dzień. Puszcza Kampinoska.
Konwalie w Palmirach
Kaczeńce
Czas wiosennych godów
Motylek i żabka
Ropuszy wyskok. Fot. Grażyna Lubińska
Dziś w Puszczy Kampinoskiej biegałam za motylami. Na słońce wyfrunęły listkowce cytrynki i rusałki ceiki. Udało się uchwycić w bezruchu cytrynka, który jest niezmiernie ruchliwym i płochliwym motylem i złapać odbijającą się od ziemi żabkę, która wcześniej długo ani drgnęła.