Tag Archives: święta Bożego Narodzenia

Zawiozłam mojego starszego syna, Mateusza, do Milanówka. Miasta jego prapradziadków i prababci, miasta, w którym urodziła się i do czasów dorosłości żyła jego babcia, której nie poznał – moja mama. Był na tyle grzeczny , że pozwolił się zawieźć. W tym miejscu, gdzie jest amfiteatr, za moich czasów dziecięcych kiedy przyjeżdżałam do babci na wakacje do jej małego domku na ulicę Przechodnią 14, był dziki staw i lasek. Dzisiaj to jest park i miejsce zabaw dla maluchów i starszych. A że ciepło, to hulaj dusza! 2. dzień świąt Bożego Narodzenia. @015 rok, 12 stopni Celsjusza
2. dzień świąt Bożego Narodzenia. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Zawiozłam mojego starszego syna, Mateusza, do Milanówka. Miasta jego prapradziadków i prababci, miasta, w którym urodziła się i do czasów dorosłości żyła jego babcia, której nie poznał – moja mama. Był na tyle grzeczny, że pozwolił się zawieźć. W tym miejscu, gdzie jest amfiteatr, za moich czasów dziecięcych kiedy przyjeżdżałam do babci na wakacje do jej małego domku na ulicę Przechodnią 14, był dziki staw i lasek. Dzisiaj to jest park i miejsce zabaw dla maluchów i starszych. A że ciepło, to hulaj dusza!

Kwitnącea kwiaty parku Ujazdowskim w święta Bożego Narodzenia 2015
Kwitnące kwiaty w parku Ujazdowskim w święta Bożego Narodzenia. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Za dnia, zanim rozbłysną bożonarodzeniowe i noworoczne ozdoby, można zapomnieć jaki to czas: słońce, jasne niebo i kwiaty w parku Ujazdowskim dziwią w Polsce pod koniec grudnia. Zwłaszcza pąki i kwiaty na ostrokrzewie są nie na miejscu. Liście rośliny kojarzy się przecież z cierniową koroną. Na pewno można by nadać temu jakieś symboliczne znaczenie. Ale po co, jak aura przyjazna, to cały świat rozkwita wbrew porze roku i szerokości geograficznej.

Kupowanie karpia 2016
Kupowanie karpia 2016. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Dziś dla mnie to teatr. Jako dziecko go nie widziałam. Mama posyłała mnie do kolejki na Zwierzyniecką, gdzie w bramie miały być sprzedawane żywe karpie. Szłam na godziną 9 rano, żeby dla mnie nie zabrakło. Po kilku godzinach stania, przywozili karpie. Potem następne dwie godziny posuwałam się wolno do przodu. Wody na posadzce tyle, że buty przemoknięte. Nudno.

Dziś, też kolejka jest, ale idzie szybko. Jak nie zwleka się do ostatniej chwili, to na pewno karpi nie zabraknie. A to wybieranie !!! „Nie kilo pięćdziesiąt a kilo trzydzieści trzy proszę”. „O nie, ten ma dwie łuski pod lewym okiem a to przynosi nieszczęście” mówi starsza pani i nawet sprzedawca w to z uśmiechem wierzy. Widzowie co rusz wstrzymują oddech. Pytań jest wiele.

Pałac w Wilanowie przed s\świętami Bożego Narodzenia 2015. Zawsze to miłe pomyśleć, że wraz z właścicielem pałacu w Wilanowie, Janem III Sobieskim, skończyliśmy to samo liceum w Krakowie im. Bartłomieja Nowodworskiego. Pamiętam wizytę na Malcie i płytę w kościele poświęconą temu kawalerowi maltańskiemu. Przewodnik był zdumiony, kiedy powiedziałam mu, że skończyłam liceum imienia tego kawalera. To fakty i zdarzenia spoza mediów. Drobinki, które tworzą świat.
Pałac w Wilanowie przed s\świętami Bożego Narodzenia 2015. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Zawsze to miłe pomyśleć, że wraz z właścicielem pałacu w Wilanowie, Janem III Sobieskim, skończyliśmy to samo liceum w Krakowie im. Bartłomieja Nowodworskiego. Pamiętam wizytę na Malcie i płytę w kościele poświęconą temu kawalerowi maltańskiemu. Przewodnik był zdumiony, kiedy powiedziałam mu, że skończyłam liceum imienia tego kawalera. To fakty i zdarzenia spoza mediów. Drobinki, które tworzą świat.