Fot. Tadeusz K. Kowalski
Właśnie wracałam z Luxmedu do domu, żeby zostawić auto i pojechać do pracy. Na noszach, już w kołnierzu, leżał motocyklista. W wieku dojrzałym. Przeszły przeze mnie ciarki. Wszystko wskazywało na to, że jechał bardzo szybko. Za szybko.