Na szczęście, to nie „Jesienna sonata” Ingmara Bergmana. Hop, hop, czy ktoś go jeszcze pamięta?
Na zdjęciu matka i córka ćwiczą kontrolowanie latających – a nie niebieskich – ptaków. Jak dajesz im jeść – przylatują, chciałoby się powiedzieć. I nie chodzi o zwykłe żarcie. Ale, o karmę :).