
Już w październiku widziałam przygotowane na święta uliczne lampki nad ulicami Birmingham. Więc nie dziwi, że na zapleczu 24-godzinnej kwiaciarni na Chełmskiej w Warszawie, choinki czekają na sprzedaż. Od dwóch dni nie wiadomo ile kosztują. Może inflacja się zagalopowała i trudno ustalić?