Fot. Tadeusz K. Kowalski
Z działań policji najbardziej lubię próby jej orkiestry. Czasem je podsłuchuję idąc ulicą Krasnołęcką w Warszawie (zabudowania Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji i Wydziału Koordynacji Gospodarki Transportowej Biura Logistyki Policji Komendy Głównej Policji przy ul. Iwickiej 14). Nigdy nie lubiłam orkiestr mundurowych, ale te próby wywołują zawsze uśmiech na mojej twarzy. Muzycy ubrani w cywilne łachy grają same wesołe kawałki. Grający zwykle są tylko do usłyszenia a nie do obejrzenia. Dziś jednak duchota zmusiła ich, by otworzyć okna. I pokazali tuby.