Moje Lisbon story, a nie Wima Wendersa Graz • 3 maja 2017 • Leave a reply Fot. Tadeusz K. Kowalski Przylecieliśmy wczoraj, ale nie było czasu pisać. Załapaliśmy się na Lizbonę nocą, albo prawie nocą. Dość, że już sił brakło. Ważne, że wczoraj po zainstalowaniu się w hotelu Grande Pensão Alcobia zobaczyliśmy ten widok. Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz Zapisz