Tag Archives: zdrowa kuchnia

 

Zaczyn na chleb podtrzymuje ognisko domowe i międzyludzkie
Chleb wyszedł tak smaczny, że Dorota kupi sobie na niego foremki, tzw. keksówki. A skoro w Krakowie na keks mówi się cwibak, to może cwibakówki?

Moja siostra upiekła dziś pierwszy w życiu chleb [ciasto na ten moment też długo czekało: najpierw dwie godziny w misce a potem 12 godzin w formach].

Chleb powstał z mąki pszennej, płatków owsianych i otrąb pszennych oraz ziaren słonecznika, i łuskanych pestek dyni , a wszystko z dodatkiem soli i cukru. Poprosiłam o przepis, ale, żeby go wypróbować, muszę wziąć najpierw od Doroty zaczyn. Dostała go od żony kolegi, Wieśka, a ta, od swojej siostry, która przejęła zaczyn od rodziny, która z kolei go utrzymuje w formie od kilkudziesięciu lat. Jak? To proste. Gdy już ciasto wyrosło, Dorota odjęła mu trzy łyżki, wsadziła do słoika, mocno zakręciła i wstawiła do lodówki. Tę czynność będzie od dziś wykonywać co dwa tygodnie, żeby zaczyn żył. I okazuje się, że to zaczyn czegoś więcej niż chleb. To podtrzymywanie ogniska domowego i międzyludzkiego. Świeżym, smacznym chlebem bez chemii, miło się dzielić z innymi. Póki gorący.