Moto (cykliści) po ćmoku

Krótkie dni nie sprzyjają motocyklistom ani rowerzystom. Po ciemku autobus najechał na skuter
Krótkie dni nie sprzyjają motocyklistom ani rowerzystom

Zobaczyłam stojący autobus migający żółtymi światłami awaryjnymi i dwa wozy strażackie plus jeden policyjny robiące kręćki niebieskimi światłami alarmowymi. Dyskoteka na przystanku Iwicka w kierunku Wilanowa. Spytałam jednego z gapiów co się stało. – Motor wpadł pod autobus – powiedział. – Skuter? – spytał przygodny słuchacz. – Ścigacz – odrzekł indagowany i od tej pory pisałam w głowie scenariusze. Karetka odjechała zanim przyszłam.

One thought on “Moto (cykliści) po ćmoku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *