Tag Archives: Iwicka

Buty na kablu między ulicznymi lampami na Iwickiej 40
Fot. Tadeusz K. Kowalski

To nie jest kryptoreklama. Nie widać jaka marka, choć przepraszam, widać, że żadna. Wiszą sobie byle jakie buty na drucie, prawie na wysokości drugiego piętra. Chodziło o żart, że w ogóle tu wiszą? Ten co z wysięgnika je zawieszał zdjął je ze swoich stóp? Czy potraficie wymyślić inną wersję zdarzeń?!

Wycinka drzew przy Iwickiej w Warszawie. Robi się łyso
CD wycinki drzew przy Iwickiej w Warszawie. Fot. Tadeusz K. Kowalski

Adam Wajrak alarmuje, że rząd chce bez sensu wycinać drzewa w Puszczy Białowieskiej. U mnie na Iwickiej też robi się łyso, a 11 lat temu drzewa rosły po obu stronach ulicy tak jak wzdłuż alei Waszyngtona, która w Krakowie prowadzi na kopiec Kościuszki.

 

Jesienne porządki na Iwickiej w Warszawie. Liście zgarnięte w kupki
Jesienne porządki na Iwickiej w Warszawie. fot. Tadeusz K. Kowalski

Zawsze lubiłam napis na tabliczce Włóczykija z historyjek Tove Jansson o Muminkach: „Zabrania się zabraniać”. Ale jak dziś ma się zachować matka, której dziecko chce wejść w kupkę liści przeznaczonych do plastikowego wora? Głupie pytanie. One (dzieci) dziś czasem wręcz nie lubią szurać w liściach, nie lubią liści (Jak tu brudno! – mówią). Z mojego dziennikarskiego śledztwa wynika, że nawet nie chcą zbierać kasztanów! No, chyba, że pani w przedszkolu lub w szkole każe. Świat kasztanowy i liściasty chyli się ku upadkowi.

Nowe wiaty przystankowe w Warszawie nie chronią przed słońcem
Nowe wiaty przystankowe w Warszawie nie chronią przed słońcem

Na warszawski przystanek Iwicka, mój pobliski przystanek, przywieźli nową budkę. Niby ładna, ale już wiem, po tym jak w upał czekałam na autobus na przystanku Stępińska, że ładne nie znaczy dobre. Nie ma tu gdzie się skryć przed słońcem. Ani pod daszkiem, ani za ścianą budki cienia nie ma.

rsz_dscf7850

Wystarczy pójść nową drogą. Właśnie odkryłam przy swoim domu [pieszo siedem minut drogi do Łazienek Królewskich a czterdzieści minut do Pałacu Kultury] ruiny – na pewno nie zabytkowe – z gatunku tych, które chciałyby zejść z tego świata. Taka działka, jak ta, w Warszawie kosztuje kupę pieniędzy. Rozwalający się domek, który na niej stoi i przylegający do niego – jeszcze zamieszkały – trochę wyglądają na samowolkę. A że tej samowolki ktoś dopuścił się zaraz po II wojnie światowej albo wcześniej? Baniowska 18 – głosi oficjalna tabliczka na budynku. Tylko, że takiej ulicy nie ma na mapie ani w Internecie. Obok są ulice Banioska, Badowska, ale Baniowskiej nie ma. Odkryłam pomysł na biznes? Stawiać baraki i przybudówki z adresami ulic, które nie istnieją?